Dieta w nowotworach

Październik na całym świecie obchodzony jest jako miesiąc walki  rakiem. 

W Polsce nowotwory stały się dziś plagą. Umieralność po 65 roku życia z tej przyczyny jest statystycznie najwyższa, w szczególności wśród kobiet obserwuje się potężny wzrost zachorowalności. Proces kancerogenezy trwa kilka kilkanaście lat, jest bardzo złożony i zależy od wielu czynników, w tym genetycznych i środowiskowych. Wiadomo już dziś, że tryb życia i dieta mogą redukować i hamować proces nowotworzenia.

Pomimo, że nie ma diety o właściwościach leczniczych, to coraz więcej wiadomo o diecie, która ma duży potencjał, by chronić przed rakiem, a właściwie dobrana może spowolnić postęp choroby i złagodzić jej przebieg.

Nowotwory dietozależne takie jak nowotwory układu pokarmowego czy piersi powiązane są bezśrednio między innymi z otyłością, osłabieniem układu odpornościowego, problemami hormonalnymi oraz niedoborami w diecie. Do czynników mających wpływ na występowanie nowotworów można zaliczyć również zanieczyszczenie żywności toksynami, metalami ciężkimi, jej nieprawidłowe przygotowanie jak i przechowywanie oraz nadmierne spożywanie alkoholu.

Istotnym elementem powiązanym z dietą jest aktywność fizyczna, która poprawia naszą odporność. Ponadto jak na przykład w przypadku raka jelita grubego, aktywność fizyczna poprawia perystaltykę jelit i przyspiesza pasaż jelitowy, a tym samym zmniejsza ekspozycję na kancerogeny zawarte w pokarmach.

American Cancer Society stworzyło wytyczne dotyczące żywienia i aktywności fizycznej w zapobieganiu nowotworom złośliwym oraz zalecenia dotyczące działań społecznych mających na celu ograniczenie występowania nowotworów. Do podstawowych należą: utrzymanie prawidłowej masy ciała przez całe życie i zapobieganie jej zwiększeniu, aktywność fizyczna (uwaga! mowa tu o codziennym intensywnym wysiłku ponad 30 minut dorośli, 60 min dzieci), adekwatna podaż kalorii, składników odżywczych, witamin i minerałów, spożywanie żywności nieprzetworzonej, krótko przechowywanej, ograniczenie czerwonego mięsa, tłuszczów trans, alkoholu i rezygnacja z używek.

Jednym jednak z podstawowych czynników powodujących wzrost zachorowalności na nowotwory złośliwe są nadwaga i otyłość. Zwiększają ryzyko rozwoju wielu nowotworów, takich jak rak piersi u kobiet po menopauzie, rak jelita grubego, rak endometrium, gruczolakorak przełyku i rak nerki. Zwracam szczególną uwagę na nadwagę u dzieci – u dziewczynek przykładowo może przyspieszyć pojawienie się pierwszej miesiączki, co jest czynnikiem ryzyka rozwoju raka piersi.

Istotne rzeczy, na które należy zwrócić uwagę w diecie to przede wszystkim to eliminacja tłuszczów trans, które niekorzystnie działają na procesy biochemiczne i fizjologiczne, są kancerogenne. Głównym ich źródłem w diecie człowieka są produkty spożywcze zawierające uwodornione oleje roślinne (margaryny, produkty cukiernicze, tłuszcze smażalnicze, tzw. fast foods). Kolejną rzeczą są niedobory np. grupy witamin z grupy B w tym kwasu foliowego – jego niedobór może zwiększać ryzyko raka jelita grubego i piersi, zwłaszcza u osób spożywających napoje alkoholowe. Punktem konicznym jest ograniczenie spożycia cukru. Badania pokazują, związek pomiędzy spożyciem produktów o wysokim indeksie glikemicznym (IG), podwyższonym poziomem insuliny i insulinoopornością, a zwiększonym ryzykiem wystąpienia raka piersi.

Mamy też chemoprewencję i możliwość stosowania naturalnych lub syntetycznych substancji w celu zahamowania bądź odwrócenia procesu karcynogenezy. Związki bioaktywne mogą: wiązać mutageny i zapobiegać ich przedostawaniu się do komórek, „zmiatać” wolne rodniki, niwelować stres oksydacyjny, hamować proliferację komórek, kierować zmienione komórki na drogę apoptozy, hamować angiogenezę, regulować funkcje układu immunologicznego. Badania dowodzą, że substancje przeciwutleniające (antyoksydanty) redukują ryzyko rozwoju raka. Głównymi przeciwutleniaczami są: witamina C, α-tokoferol (witamina E), β-karoten (witamina A), selen, likopen i polifenole. Innym pozytywnie działającym składnikiem diety jest błonnik (oczywiście nie zawsze, nie dla każdego i nie w każdej ilości).

Prócz prewencji należy wspomnieć też, że nieodłącznym elementem w trakcie leczenia raka jest prawidłowa dieta. Polskie Standardy leczenia żywieniowego w onkologii uzasadniają zastosowanie wsparcia żywieniowego u chorych na nowotwory. Interwencje żywieniowe w chorobie to próba odwrócenia niedożywienia lub wyniszczenia nowotworowego i co za tym idzie, zapobiegania związanym z nimi powikłaniom.

Powyższe smutne statystyki i nieco przerażajace badania, podsumowujące zapadalność na raka, to w gruncie rzeczy też pozytywna informacja, ponieważ mamy całkowitą kontrolę nad tym co jemy, pijemy i jak żyjemy.

Śledź nas: